Skrzyżowanie Aleja Lotników Polskich — Kruczkowskiego
Od 8 października obowiązują już zmienione przepisy dotyczące „szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach”. Rozporządzenie wprowadza wiele ułatwień dotyczących tworzenia infrastruktury rowerowej, dzięki którym tanio można usunąć dotychczasowe problemy z trasami rowerowymi. Jednym z takich miejsc do poprawy jest na pewno skrzyżowanie Aleja Lotników Polskich — Kruczkowskiego.
Na Alei Lotników Polskich poprowadzona jest droga dla rowerów. Wprawdzie zmienia się ona miejscami w drogę dla pieszych i rowerów, ale oprócz jednego miejsca generalnie pozwala na ciągłą jazdę rowerem.
Jak widać na zdjęciu powyżej zarządca (w tym przypadku Starostwo Powiatowe i jego jednostka Wydział Infrastruktury Drogowej) oznakował trasę bardzo nieprzyjaźnie dla rowerzystów. Droga dla rowerów kończy się przed skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych a następnie dalej ma swoją kontynuację. W tym miejscu rowerzysta nie może przedostać się na drugą stronę, kierowcy nie mogą też spodziewać się tutaj rowerzysty, bo nie są o tym w żaden sposób informowani.
Dotychczas rozporządzenie dopuszczało 4 m minimalnej szerokości przejścia dla pieszych i jak widać na zdjęciu na przejazd nie zostało już miejsca (zająłby on dodatkowe 2 metry). Pomimo że przepisy nie przewidują i nie przewidywały dla pieszych żadnej kary za przechodzenie przejazdem dla rowerzystów, zarządca oznakował jedynie przejście dla pieszych.
Obecnie na przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów wystarczy jedynie 4,3 m. Minimalna szerokość przejścia dla pieszych została zmniejszona do 2,5 m, a dla przejazdu do 1,8 m. Przykład ten jest zaprezentowany na Rys. 4.2.2.3. w załączniku do nowelizacji rozporządzenia.
Takie oznakowanie nie dość, że da rowerzystom możliwość przejazdu, to będzie bardziej czytelne dla wszystkich. Dodatkowo w stosunku do obecnego oznakowania zajmuje jedynie 0,3 m więcej i tyle miejsca na pewno się na skrzyżowaniu znajdzie. Innym możliwym do zastosowania rozwiązaniem jest oznakowanie samego przejazdu dla rowerzystów. Ponieważ przejazd jest zlokalizowany na przedłużeniu łączonej drogi dla pieszych i rowerzystów szerokość można zmniejszyć nawet do 3 m, więc argument braku miejsca zupełnie straci na znaczeniu. Wtedy nie trzeba będzie w ogóle wyznaczać przejścia dla pieszych. Pomimo, że jest to możliwe, to najlepszym sposobem oznakowania będzie ten z rys. 4.2.2.3., ponieważ na dalszym przebiegu trasy część rowerowa i piesza znajdują się po przeciwnych stronach. Tą propozycję załączamy na poniższej wizualizacji:
Jeżeli nie chce nam się zsiadać z roweru brak przejazdu możemy „łatwo” ominąć. W kierunku północnym jest to bardzo proste – po prostu wjeżdżamy na chwilę na jezdnię, mamy takie prawo mimo że obok jest wyznaczona droga dla rowerów, ponieważ nie jest ona wyznaczona w kierunku w którym się poruszamy bądź zamierzamy skręci. W tym przypadku nie można powiedzieć że droga dla rowerów prowadzi np. do kina lot, bo wcześniej jest znak koniec drogi dla rowerów, który ją niespodziewanie przerywa. W kierunku południowym objazd jest bardziej skomplikowany, ale też można przejechać tą trasę bez schodzenia z roweru. Propozycje objazdów przedstawiam na zdjęciu poniżej.
Daniel Ciepłowski
Świdnik Miasto Dla Rowerów